Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/hotel.wolomin.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra17/ftp/hotel.wolomin.pl/paka.php on line 5
– Chodźmy po Emmę.

– Chodźmy po Emmę.

  • Julianda

– Chodźmy po Emmę.

17 January 2021 by Julianda

Wysiedli z samochodu. Trzask zamykanych drzwi zabrzmiał w ciszy nocnej jak wystrzał. Kate zatrzymała się na moment, chłonąc zapachy i odgłosy morza. Cichy plusk fal o burty jachtów, łopotanie chorągiewek, zapach soli i świeżych ryb. Doświadczyła uczucia całkowitego spokoju i wyciszenia w zetknięciu z potężnym żywiołem. Były to niezwykłe i niemal nierzeczywiste chwile, dotykające samej istoty bytu. Luke chwycił ją za rękę i lekko ścisnął. – Dwunaste nabrzeże – szepnął. Zbliżyli się do niego, mijając magazyny i toaletę. Kiedy znaleźli się na miejscu, usłyszeli za sobą ciche wołanie Johna. Odwrócili się. Wyszedł z cienia kilkanaście metrów od nich. Na rękach trzymał Emmę, której usta zakleił taśmą. – Emma! – krzyknęła Kate, obawiając się najgorszego. Słysząc głos matki, dziecko zaczęło się wić i kręcić na rękach Johna. Na szczęście żyje! Bogu dzięki. Kate chciała rzucić się do przodu, ale John przyłożył pistolet do główki małej. – Nie radzę się do mnie zbliżać. – Uśmiechnął się do niej groźnie, odsłaniając zęby. – Ten pistolet jest półautomatyczny. Mogę w ciągu paru sekund nafaszerować twój skarb kulami. Co ty na to? Cofnęła się, powstrzymując jęk. – Dobrze. Tylko nic jej nie rób. – Zawsze gotowa do poświęceń. – Znowu posłał jej ten okropny uśmiech. – Podziwiam cię za to. – Pokręcił głową. – Richard był głupi, że tego nie doceniał. – Spojrzał na Luke’a. – Ale Dallas mógłby to chyba nadrobić. Szkoda, że nie będzie miał okazji. – Zostaw ją – błagała. – Proszę, Nick... John... Przecież ona jest zupełnie niewinna. Wcale nie prosiła się na ten świat. John zignorował jej prośby i zwrócił się do Luke’a: – Gdzie mój notes? – Mam go przy sobie – odparł Luke. – Zwrócę go, kiedy oddasz nam Emmę. John patrzył na niego przez chwilę, a potem zaśmiał się zimno. – I co chciałeś zrobić z moim notesem, bohaterze? Złamać kod i dogadać się z kimś z Firmy? Śmiechu warte. Nie widzisz, że cię wrobili? To nielojalne skurwysyny bez krzty honoru. – Zabawne, ale oni mówią to samo o tobie. – Luke patrzył to na Johna, to na Emmę, czekając na odpowiednią okazję. Ręką zatoczył krąg. – Jakie masz plany, John? Chcesz nas zabić, a potem uciec gdzie pieprz rośnie? – Gratuluję domyślności. Już nastawiłem przyrządy na Bermudy. – Naprawdę myślisz, że uda ci się stąd zwiać? – Jestem tego pewny. – Zaśmiał się i wskazał przycumowaną nieopodal żaglówkę. – Piękna, prawda? Nazwałem ją ,,Julianna’’. Kate aż pokręciła głową, nie mogąc uwierzyć w to, że John nie czuje żalu z powodu śmierci swej byłej kochanki. W jego głosie nie było nawet cienia poczucia winy. John Powers nie jest człowiekiem, pomyślała. – Jesteś psychopatą, Powers. Żałosnym psychopatą! – stwierdził pogardliwie Luke. Morderca zacisnął zęby. – Powinieneś okazać mi trochę szacunku, Dallas. Mogłem was zabić wiele razy na różne sposoby. Wiesz, czemu tego nie zrobiłem?

Posted in: Bez kategorii Tagged: coca cola na włosy, pies rasa szpic, aliexpress ciekawe rzeczy,

Najczęściej czytane:

kwiaty dodać motyle, pszczoły lub gdzieniegdzie kroplę

rosy lśniącą na aksamitnym płatku. Malowanie pochłonęło ją bez reszty. Uwielbiała to. Pragnęła przelać na płótno choć część piękna, które ... [Read more...]

Przyszła pora na perfumy od Matthew. Imogen podziękowała mu

wylewnie, nawet pocałowała go w policzek, tak że przez chwilę prawie uwierzył w jej szczerość, zaraz jednak uchwycił w oczach dziewczynki ów szczególny błysk, który mu przypomniał, jak sprawy się mają ... [Read more...]

na jaką było ją stać. Płynęła z głębi serca. I choć Tempera

wiedziała, że książę nigdy nie przyjmie jej miłości, pragnęła jego szczęścia, ponieważ go kochała. Być może pewnego dnia książę znajdzie miłość, tak jak ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 hotel.wolomin.pl

WordPress Theme by ThemeTaste